Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 150 ha, 158 ha (1991r.). |
---|---|
głębokość | Maks. - 15 m ; śr. - 6 m. |
dno | Piaszczysto - kamieniste, nieznacznie zarośnięte roślinnością podwodną. |
dostępność | Bardzo dobra. Najlepiej dojechać drogą z Sejn do przejścia granicznego w Ogrodnikach. Zbiornik ciągnie sie po zachodniej stronie szosy i północnym brzegiem wchodzi prawie na pas przygraniczny. |
ośrodki | Ośrodek wypoczynkowy - szkolno dydaktyczny na wysokości miejscowości Hołny. |
kąpieliska | Dzikie zejścia do wody. |
wypożyczalnie | W ośrodku wypoczynkowym. |
brzegi | Płasko schodzące do wody otoczone lasami. |
miejscowość | Hołny, Ogrodniki, Krasnogruda, Sejny. |
hobby | Krajoznawstwo. |
podsumowanie | |
dodatkowe informacje | Do Hołn dopływa kilka niewielkich cieków wodnych, natomiast w południowej części zbiornika znajduje się odpływ rzeczki Golnianki, która niesie nasze wody na Litwę, do jeziora Zapsis. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
XYZ wiciusmariusz@wp.pl
21 lutego 2013
A dla mnie te jezioro jest świetne. Jak się wynajmie domek od strony Dusznicy to ideał cisza i spokój a do wody bardzo blisko. I od tamtej strony dzierżawca stawia rzadko sieci. Choć szkoda, że w ogóle stawia. Ale rybki jak się ponęci to są, czasem nawet ładne leszcze biorą.
Martusia Marta3rod@wp.pl
30 lipca 2012
Super jezioro - bardzo czysta woda - piękne tereny - mili ludzie - cisza i spokój - Polecam
Szczepan Szczepan@wp.pl
27 stycznia 2012
Lubie te jezioro ze względu na ładną lokalizację przy samej granicy, są 2 minusy tego łowiska WYSOKA CENA LICENCJI 2-tygodnie 150zł i odłowy rybaków. Ryby to jest i można połapać przynajmniej białej (udało mi się złapać 3 leszcze po 2 kg, 1 lina 1,5kg a reszta to drobnica choć a żeby rybacy nie odławiali to bym z pewnością złapał ze 3 razy tyle ryby :) ) w rozmowie z pobliskimi ludźmi dowiedziałem się że jest odławiane ale i że dobrze zarybiane od 2009 roku od kiedy zmienił się dzierżawca podobno rok rocznie dzierżawca musi zarybiać na kwotę 30tys zł żeby mu jeziora nie zabrali i podobno przy większych zarybieniach jest kontrola i dlatego te jezioro zabrali dla byłego, że nie zarybiał, choć u byłego podobno licencja za dzień wynosiła 5 zł na na tydzień 20-30zł.
Wędkarz wedrowiec@gmail.com
20 stycznia 2012
Zimowa pseudoreklama, aby zwabić wędkarzy na sezon wiosenno-letni. Gdy tylko pojawi się jakiś negatywny wpis, to natychmiast jest "zamazywany" wieloma pozytywnymi! A dobrze byłoby, gdyby Bogus zajął się pisownią języka polskiego, gdyż o czymś trakim jak interpunkcja lub stylistyka, to chyba nigdy nie słyszał. Dobra rada: zamiast na ryby to do książek!!!!!!
Bogus Bogumilluto@wp.pl
11 stycznia 2012
Ja przyjeżdzam na jezioro Hołny parę razy w roku (mam działkę przy jeziorze) ja osobiście sie przekonałem że jezioro jest dobre płace 300zł za rok za licencję a jak sie chce złapać rybe to trzeba wiedzieć gdzie jej szukać. Jako doświadczony wędkarz na jeziorze Hołny łapie ponad 10 lat i wiem gdzie rybę mozna złapać. Żadko kiedy ona przypłynie nam pod pomost, chyba że nęcimy z dobry tydzień, ale ja wolę wypłynąć po rybę łodzią niż czekać aż ona przyplynie do mnie. Jak przyjeżdzam w maju na szczupaka to najlepszym miejscem są dwie buchty jedna koło Ogrodnik pod lasem, druga koło dusznicy, dobrze szczyupak sie trzyma też na zgzymsie około 400m w stronę ogrodnik od politechniki. Z kolei jeżeli chcę złapać lina lub płoć (liepiec lub sierpień) około plaży ośrodka politechini, tam jest idealne miejsce, biore kosę i w trzvinach na głębokości około 1m wody koszę miejsce gdzie będę mógł wędkować na czas mojego przyjazdu, Tam wystarczy podnęcić i płocie murowane a jak lin już jest po tarle to też sie bierze. Niestety lipiec i sierpień to nie pora na szczupaka. O okoniu nie powiem nic bo nie staram sie go łapać tylko pojedyńcze bicia przy spiningowaniu czasem są , w tym roku udało mi sie złapać nawet sandacza ale nie duży bo 1,2 kg ale wrócil do wody bo jeszcze byl okres ochronny. Ja osobiście uważam że jeżeli ktoś nie zna jeziora i przyjedzie pierwszy raz tak jak Sz. P. Sebastian czy Bartko tonie złapie. Każde jezioro trzeba poznać a wiem że te jest dobre bo Sz. P. Gospodarz zarybia je dośc ostro fakt faktem i odławia. Zawsze są plusy i minusy że dla nas wędakrzy nie będzie sie podobalo to że właściciel stawia sieci.