Strona główna - artykuły

Dodano: 28 października 2005

Las to nie tylko zbiorowiska leśne, zwierzyna w nim żyjąca czy gospodarowanie drzewostanami. To także miejsce naszej historii, ślad ludzkiego istnienia.

W lasach na terenie całego kraju spotkać można samotne cmentarzyki pozostawione przez mieszkających tu niegdyś Mazurów Łemków, czy inne narodowości.



W obrębie samej Puszczy Piskiej, położonej w sercu Mazur, rozsianych jest około 200 takich obiektów z XIX i początku XX wieku. W przeważającej części są to cmentarze ewangelickie. Prawo kanoniczne nie nakazuje Ewangelikom chowania zmarłych w poświęconej ziemi, dlatego zakładali oni swoje cmentarze w wybranych przez siebie miejscu, ładnie położonym w krajobrazie. Stąd tak duża ich liczba w lasach na Mazur.

Ich powierzchnia przeciętnie wynosi od 100-200 m2. Na większości cmentarzy zobaczyć można żeliwne odlewane krzyże. Najpopularniejsze i występujące prawie na każdym cmentarzu są płaskie krzyże powielane z kilku form odlewniczych, osadzone na podstawie z szarego piaskowca. Krzyże te oparte są na formie krzyża łacińskiego, wysokości około 2 m, stawiane na postumencie z piaskowca, zwykle o bardzo prostej, nie zwracającej uwagi formie. Najprostsze z nich nie posiadają żadnych ozdób poza inskrypcjami lub wypukłymi reliefami na powierzchni. Inne mają zakończenia ramion rozszerzone i dekorowane ozdobnymi maswerkami neogotyckimi, ażurowym elementem o motywach liściastych lub motywy składające się z ceownika i palmety. Najstarszy napotkany żeliwny krzyż, jaki zachował się w mazurskich lasach to krzyż z cmentarza położonego przy osadzie Popielno. Pochodzi on z 1805 roku. W związku z tym ma już prawdopodobnie prawie 200 lat. Niektóre z tych krzyży uległy zniszczeniu, są obtłuczone, popękane ale to one stanowią najtrwalszą substancję cmentarną. Właśnie dzięki nim można odczytać daty, imiona, nazwiska, wiersze.



Obok krzyży często spotykane są interesujące tablice nagrobne, postumenty pod tablice stylizowane na pień dębowy z liśćmi, elementy kutych ogrodzeń, ławki. Obserwuje się też dość dużą różnorodność samych nagrobków - od bardzo prostych kamiennych „opasek” otaczających grób, obecnie obrośniętych mchem i porostami - do pokaźnych nagrobków składających się z postumentów krzyży i tablic.

Wszystkie te cmentarze porasta bujna roślinność. W większości są to gatunki ozdobne obce dla flory naszych lasów. Z drzew często można spotkać już przeszło 100-letnie tuje, daglezje obce gatunki świerków, choiny kanadyjskie itp. Krzewy ozdobne tworzą zarośla nie do przebycia, szczególnie ekspansywna jest tawlina, jarzębolistna i śnieguliczka. Barwinek natomiast ściele się tworząc rozległe zimozielone kobierce. Ciekawie wygląda wiosną cebulica kwitnąca łanowo, tworzy na cmentarzach szafirowy dywan. Bardzo często dzięki tym roślinom można ustalić umiejscowienie samego cmentarza. Substancja cmentarna (nagrobki, postumenty, krzyże) jest nierzadko do tego stopnia zniszczona, że nie sposób jej odnaleźć. Rośliny te są wtedy roślinnością wskaźnikową (charakterystyczną), dzięki której można stwierdzić, że kiedyś był tu cmentarz. Wszystkie te rośliny ozdobne zaaklimatyzowały sie do warunków leśnych. Niekiedy wręcz tworząc populację roślin, które stają się nowym składnikiem „naturalnym” lasu. Żywotniki wydają nasiona i powstaje podrost, nowe pokolenie tych drzew.

Miejscom pochówku należy się szacunek. Gospodarowanie na takim terenie należałoby ograniczyć do cięć sanitarnych (usuwanie wiatrołomów, czy drzew grożących wywróceniem na nagrobki). Drzewostan leśny porastający cmentarz wraz z niewielką otuliną powinien być wyłączony z użytkowania rębnego a rosnące na nim drzewa powinny rosnąć do naturalnej swojej śmierci. Konieczne jest uporządkowanie samych miejsc pochówku. Nie należy za wszelką cenę pozbywać się podrostów drzew i krzewów, wycinając i karczując do gołej ziemi jak często się spotyka. Należałoby jedynie usuwać gałęzie, które uniemożliwiają odczytanie tablic lub zasłaniają sam grób. O ileż ładniej wygląda cmentarz spowity w roślinność niż goła ziemia, z której po pewnym czasie i tak odrosną krzewy z jeszcze większą siłą. Warto na nowo ogrodzić teren aby zaznaczyć obszar cmentarza, unikając w ten sposób przypadkowego deptania nagrobków a także chroniąc go przed zniszczeniem przez zwierzynę.



Dbałość o te cmentarze spoczywa na leśnikach, danego leśnictwa, gdzie znajduje sie taki cmentarz. Warto również pamiętać, że na wielu właśnie spoczywają leśnicy, którzy opiekowali się tym samym lasem wiele lat temu. Szanując ich trud i pracę uszanujmy ich miejsce spoczynku i nie zapomnijmy zapalić symbolicznej świeczki na tych małych leśnych cmentarzykach.

Tekla Żurkowska
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl