Strona główna - artykuły

Dodano: 16 sierpnia 2006

Do napisania tego tekstu zmusiła mnie ostatnia obserwacja poczyniona w lesie. Kolejny raz zauważyłam na drodze pociętego na kawałki padalca zwyczajnego (Anguis fragilis). Nie potrafię zrozumieć, skąd w ludziach tyle zabobonu i zacofania. Żyjemy w czasach, kiedy nikt już nie wierzy w czarownice ani złe moce mogące atakować nas pod postacią węży, czy nietoperzy. Są to też czasy, gdzie tylu deklaruje się w obronie przyrody. Ale czy na pewno? Są wśród nas ludzie nadal wierzący, że żmija zygzakowata (Vipera berus), nasz jedyny jadowity gad, chętnie zaatakuje człowieka przy najbliższej okazji i właściwie tylko o tym „myśli” aktywnie poszukując człowieka. Natomiast dla żmii zygzakowatej jesteśmy tym samym, czym jest dla niej pies, koń, czy foka o ile na taką natrafi. Jesteśmy innym zwierzęciem na tyle dużym, że nie nadajemy się na potencjalną ofiarę, a jednocześnie stanowimy dla niej śmiertelne niebezpieczeństwo. Żmija boi się nas bardziej niż my jej. Jeśli ma taką możliwość to ucieka, a jeśli nie ma to... oczywiście broni się.

 


Jednak co ma do tego pocięty na kawałki padalec? Zacofanie i brak zrozumienia dla przyrody wywołują w człowieku niepotrzebną agresję w stosunku do żmii. Jednocześnie człowiek taki wierzy, że być może przecięta na pół żmija odrodzi się w postaci dwóch i będzie chciała się zemścić. Najlepiej zatem pociąć gada na kawałeczki, to na pewno się nie odrodzi. W swej naiwności jednak człowiek nie ma pojęcia, że prawie zawsze zabija padalce, które są po prostu beznogimi jaszczurkami i nie potrafią nas nawet ugryźć. Na swoje nieszczęście w toku ewolucji utraciły nogi i upodobniły się do żmii. Jeśli człowiek zechce ugodzić nożem napotkaną żmiję, musi oczywiście się do niej zbliżyć i wyciągnąć rękę. Z pewnością w tym momencie żmija w obronie własnej ukąsi go właśnie w rękę, bądź jeszcze gorzej – w twarz. Żmija reaguje bardzo szybko i na pewno człowiek, który zbliży się do niej na kilka centymetrów już nie zdąży odskoczyć. Jeśli ktoś twierdzi, że zabił żmiję i nie ugryzła go przy tym, to jest wyjątkowo naiwny. To był po prostu padalec. Bywa, że zabijany jest też zaskroniec (Natrix natrix). To niewielki wąż, który jak padalec nie może nas ugryźć i nie ma zębów jadowych. W swojej wieloletniej praktyce, co najmniej kilkakrotnie w roku znajduję pocięte padalce, czasem zaskrońce. Nigdy nie znalazłam zabitej żmii, a przebywam w terenach, gdzie widuję je wielokrotnie.

Samo zabicie jakiegokolwiek gada jest karane, wszystkie one są w Polsce prawnie chronione. Ma to głęboki sens, ponieważ właśnie gady, w tym żmija zygzakowata, regulują liczbę gryzoni, chronią np. uprawy przed całkowitym zjedzeniem przez myszy, czy nornice. Obecność żmii w naszym ogrodzie może nas zapewnić, że marchewka i seler nie będą obgryzane przez gryzonie. Pamiętajmy, żeby przy napotkaniu pełzającego gada nie dociekać, czy to żmija zygzakowata, czy padalec. Zostawmy zwierzę w spokoju. Zejdźmy mu z drogi, lub poczekajmy aż spokojnie sam odejdzie. Zapewniam was, że jeśli spotkacie na drodze nawet żmiję, to ona bardzo szybko odpełznie w trawy. Tylko poczekajcie w bezpiecznej odległości. Żmija ukąsi tylko wówczas, jeśli to wy ją zaatakujecie, lub chodząc w klapkach po łące czy lesie nadepniecie nagle na nią. Zachęcam do noszenia w czasie spacerów czy grzybobrania pełnego obuwia i długich spodni. Uchroni to was jednocześnie przed wieloma innymi organizmami, w tym bardziej niebezpiecznymi od żmii - kleszczami, które są potencjalnymi roznosicielami śmiertelnych chorób.

Apeluję zatem o rozsądek i porzucenie zabobonów. Żmija zygzakowata nie czyha na człowieka. Boi się go, a istnienie jej gatunku jest od człowieka całkowicie zależne. Pokażmy, że stać nas na światłe działanie.

D.M.
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl