Dodano: 4 listopada 2004
Kanał zaprojektowano by stworzyć drogę wodną z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich do Bałtyku, uzyskać tanią energię wodną i osuszyć kilkanaście ha łąk. Woda odprowadzana miała być na północ do rzeki Pregoły.
Projekty czyniono już w 1862 roku, budowę rozpoczęto na bazie niemieckich projektów w 1911 roku. W czasie wojny prace przerwano, by wznowić je w 1934 roku. Po 6 latach intensywnych robót prace ustały ostatecznie, kiedy to Mazury stały się "polskie". Zapewne ze względów politycznych, pogrążono duże szanse ukończenia kanału, gdyż część budowli leżała po stronie polskiej, a część po stronie byłego Związku Radzieckiego (... tak tego, który czego się nie dotkną to "naprawił") ...
Aby dysponować stałym i pewnym poziomem wody w misach Wielkich Jezior, wciągnięto do tego systemu rzekę Krutynię (zbudowano śluzy za jeziorem Zyzdrój i Mokre) i Sapinę (zbudowano śluzę za jeziorem Gołdapiwo).
Całkowita długość Kanału Mazurskiego to 51,3 km (w Polsce 22 km), mierzona od Mamerek (cypla Zwierzynieckiego Rogu jeziora Przystań będącego zatoką Mamr) do rzeki Łyny poza naszą granicą. Różnica poziomów między jeziorem Mamry a rzeką Łyną wynosi 111,2 m. W okolicy jeziora Rydzówka szerokość kanału wynosi 20 m, a głębokość około 1,5 m. Na całej długości budowli jest 10 śluz i 2 jazy walcowo-ruchowe, betonowe, ręcznie napędzane (jeden na 3,3 km w Leśniewie i na 9 km w Guji). Ponadto postawiono 8 mostów drogowych, 3 kolejowe, mnichy, przepusty i syfony. Przy śluzach stawiano budynki mieszkalne ze strażnicami, przeznaczone dla obsługi (w Przystani, Piaskach i Długopolu).W naszym kraju jest 5 śluz:
Żródła danych
- S. Siemiński. Wilczy Szaniec i Mazury północne - Przewodnik.
- S. Maciejewski. Jaćwieź Nr 4/1998 - Kanał donikąd.
dodatkowe informacje | Harmonia budowli hydrotechnicznych z przepiękną przyrodą ... Kanał zaprojektowano by stworzyć drogę wodną z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich do Bałtyku, uzyskać tanią energię wodną i osuszyć kilkanaście ha łąk. Woda odprowadzana miała być na północ do rzeki Pregoły. Projekty czyniono już w 1862 roku, budowę rozpoczęto na bazie niemieckich projektów w 1911 roku. W czasie wojny prace przerwano, by wznowić je w 1934 roku. Po 6 latach intensywnych robót prace ustały ostatecznie, kiedy to Mazury stały się "polskie". Zapewne ze względów politycznych, pogrążono duże szanse ukończenia kanału, gdyż część budowli leżała po stronie polskiej, a część po stronie byłego Związku Radzieckiego (... tak tego, który czego się nie dotkną to "naprawił") ... Aby dysponować stałym i pewnym poziomem wody w misach Wielkich Jezior, wciągnięto do tego systemu rzekę Krutynię (zbudowano śluzy za jeziorem Zyzdrój i Mokre) i Sapinę (zbudowano śluzę za jeziorem Gołdapiwo). Całkowita długość Kanału Mazurskiego to 51,3 km (w Polsce 22 km), mierzona od Mamerek (cypla Zwierzynieckiego Rogu jeziora Przystań będącego zatoką Mamr) do rzeki Łyny poza naszą granicą. Różnica poziomów między jeziorem Mamry a rzeką Łyną wynosi 111,2 m. W okolicy jeziora Rydzówka szerokość kanału wynosi 20 m, a głębokość około 1,5 m. Na całej długości budowli jest 10 śluz i 2 jazy walcowo-ruchowe, betonowe, ręcznie napędzane (jeden na 3,3 km w Leśniewie i na 9 km w Guji). Ponadto postawiono 8 mostów drogowych, 3 kolejowe, mnichy, przepusty i syfony. Przy śluzach stawiano budynki mieszkalne ze strażnicami, przeznaczone dla obsługi (w Przystani, Piaskach i Długopolu).W naszym kraju jest 5 śluz: Żródła danych |
---|---|
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
Agnieszka Mielniczek info@sborg.pl
19 maja 2008
w tej chwili na jednej ze śluz Kanału zbudowany jest Park Linowy. Tym, ktorzy maja ochote, daje to mozliwosc bezpiecznego wejscia na szczyt sluzy.
Ryszard konarski info@redamarine.com
30 listopada 2006
Interesuje mnie czy jest jakakolwiek organizacja zajmująca się tematyką możliwej odbudowy kanału do celów turystycznych. Czy jest szansa aby chociaż dokonać wstępnej inwentaryzacji kanału po obu stronach granicy, a może i opracować wstępną koncepcję odbudowy? Prześledziłem dostępne w internecie relacje z wycieczek nad kanał i to zarówno te z polskiej strony jak i rosyjskiej. Widać że jest zainteresowanie tematem, udało mi się skompletować ponad 200 zdjęć i cały szereg opisów. Były nawet deklaracje ze strony wojewody warmińsko-mazurskiego na ten temat, interpelacje poselskie jak również wypowiedź i to całkiem świeża ministra transportu Rosji że może by warto kanał odbudować. Tak więc jakieś deklaracje pojawiają się, atmosfera zdaje się sprzyjać. Istnieją wątpiwości co do skali kosztów na taką inwestycję ale bez inwentaryzacji oraz chociażby jakiekolwiek wstępnej koncepcji to mówienie o kosztach jest próbą "wróżenia z fusów". Jeżeli są zainteresowane osoby tematem to zapraszam do korespondencji. Myślę że warto by powołać jakiś społeczny komitet d/s odbudowy Kanału Mazurskiego.
Slązak sam-28@o2.pl
14 maja 2006
Tak stare i tak olbrzymie betonowe budowle ciagle strasza, i jeszcze dlugo beda udowadniac potege panstwa, ktore je budowalo. A niemiecka wrona, ktora po dzis dzien dumnie stoi na najwyzszym punkcie nie pozostawia zadnych watpliwosci...