Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 20 ha. |
---|---|
głębokość | Maks. - 5 m, śr. - 3 m. |
dno | Dno wyrównane z jednym głęboczkiem - 5 m, w południowej części. |
dorzecze | Narew i Omulew. |
dostępność | Otoczone polami, łąkami i lasami. Dojechać można szosą z Mrągowa do Szczytna. Mijamy Marksewo, Stare Kiejkuty i Zielonkę. Między Zielonką a Lemanami, po prawej stronie szosy możemy zobaczyć południowy brzeg jez. Lemańskiego. |
ośrodki | Brak. |
brzegi | Podmokłe, pagórkowate i płaskie. |
miejscowość | Zielonka, Lemany, Szczytno. |
hobby | Wędkarstwo (jezioro linowo-szczupakowe). |
dodatkowe informacje | Zbiornik bezodpływowy, długi na niecały 1 km i szeroki na ponad 0,2 km. Rozciąga się z północy na południowy - wschód. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
Marioo m-marioo@wp.pl
13 sierpnia 2013
Miejsce piekne. Rybacy w tym roku juz kilka razy wytlukli resztki ryby. Miejscowi mlodzi ludzie co tylko moga przywoza nad jezioro i zostawiaja ogromny smietnik. To pewnie rodzaj niedorozwiniecia jak ocenilem po zachowaniu. Takiego czegos nie widzialem nigdzie. Do tego z pobliskich domkow wyworza szambo kolo jeziora, ktore stoi w zaglebieniach wokol.
Woda w tym roku brudna.
Gdyby nie rybacy i miejscowa mlodziez moze by dalo sie tam przebywac.
wędkarz wedkarz@wp.pl
2 stycznia 2013
Rok 2012 to rok rybaków i sieci na tym jeziorze. To już nie łowienie sieciami, a rabunek, patrząc na to, jak często w ciągu roku rybacy "tłuką" sieciami to jezioro. Kiedyś był spory szczupak, ale rybacy postarali się, aby wyciągnąć z wody wszystko co rusza ogonem, nie przestrzegając żadnych wymiarów ochronnych ryb. A co na to PZW? PEWNIE NICCCCCCCCCCC!!!!!!!!!!!!! I dalej będzie wydawało zezwolenia na odłowy sieciami, bo co tam wędkarze, i tak zapłacą składki!
Miłośnik Mazur wedrowiec45
5 lipca 2011
Ciekawe kto wydaje zezwolenie na prawie coroczne odłowy ryb, w tym i tak nie bardzo obfitującym w ryby jeziorku? Pewnie PZW! Wiosną tego roku rybacy znowu przeczyścili to jezioro sieciami. Gratuluję pomysłu wydającemu zezwolenie!!!
wędkarz wedrowiec45
13 maja 2011
Wysypisko śmieci (butelki plastikowe, opakowania po zanętach i pudełka po robakach) jest również od strony południowo-wschodniej. Natomiast miejsce gdzie większość ludzi się kąpie to tragedia - nie tylko śmietnik, ale i w wodzie całe "płaty" pływających kulek styropianu. Preferowana nad tym jeziorem zasada to: co przyniosłeś ze sobą to zostaw na brzegu lub wrzuć do wody - a jak się zwróci uwagę to awantura. Robi się tutaj zupełne bezrybie, bo wędkarze zabierają wszystko co wyciągną z wody, a o jakichkolwiek wymiarach ochronnych ryb zupełnie zapomnieli. Jednym zdaniem bezrybny śmietnik!!!!!!!
marioo marioo344@yahoo.pl
3 kwietnia 2011
Byłem wczoraj nad tym jeziorem.Od strony pólnocnej nie da się chodzić,pełno śmieci jak na wysypisku.
Dawno nie widziałem na mazurach wiekszego wysypiska śmieci.