Dodano: 4 stycznia 2010
Jest położone około 6 km od Mrągowa i około 15 od Mikołajek. Ciągnąc się z południa na północ, jezioro graniczy ze wsiami Kosowo, Zawady, Czerwonki, Śniadowo i Muntowo.
powierzchnia | 330 ha. |
---|---|
głębokość | 38,6 m. |
klasa czystości | Woda bardzo czysta, roślinność występuje nawet na 7-8 metrach głębokości. |
ryby | wzdręga, sum, płoć, okoń, lin, leszcz, krąp, szczupak |
dno | Roślinność wodna to głównie moczarka i szczupacze ziele - rdestnice. W części północnej stromość brzegów łagodnieje i stopniowo przechodzi w opadające łąki, które jednak do płaskich nie należą. Dno też szybko podnosi się z niemal 40 metrowej głębi i na wysokości Śniadowa zmienia się w rozległy 5-6 metrowy blat. Dalej na północ zdarzają się jeszcze głębokie na 8 dołki, jednak jezioro znacznie się wypłyca i oscylując koło głębokości 4-6 metrów przekształca w zbiornik niemal linowo szczupakowy. |
użytkownik rybacki | Gospodarstwo Rybackie Sp. z o.o w Mrągowie |
dostępność | Zbiormik dobrze dostępny. |
ośrodki | Z kwaterami jest troszkę gorzej, bo ciężko znaleźć coś taniego. Posiadający więcej kasy nie powinni mieć specjalnych kłopotów. W Kosowie są domki i pokoje do wynajęcia, są pensjonaty włącznie z luksusowym, całorocznym Hubertusem. Kolo Śniadowa jest ośrodek wypoczynkowy meliorantów, gdzie poza wakacjami można wynająć domek i łódkę. Można spróbować wynająć tańsze, prywatne kwatery w Zawadach, Śniadowie, Czerwonkach lub Muntowie. Kwaterę musimy sobie zaklepać przynajmniej pół roku przed sezonem. Zaczynają powstawać pola namiotowe, ale obecne warunki zadowolą tylko twardzieli! |
wypożyczalnie | Na wypożyczenie samej łódki (poza ośrodkiem) nie ma specjalnie co liczyć! Przywiezioną, ciężko zwodować z powodu stromości i trzcin. Najłatwiej zrobic to na krańcach jeziora, lub w Sniadowie. |
brzegi | Niezwykle rozwinięta linia brzegowa z wieloma zatoczkami, zarośniętymi trzciną i pałką wodną, otoczone łąkami i polami. Koło Sniadowa jest nieduża kępa lasu. Brzegi strome, a zachodni to kilkudziesięciometrowa, ostro opadająca pod lustro wody skarpa. Kilkanaście metrów od brzegu może być też kilkanaście metrów głębi. |
miejscowość | Mrągowoi, Mikołajki, Kosowo, Zawady, Czerwonki, Śniadowo, Muntowo. |
hobby | Wędkarstwo (typ sielawowy). Gospodarzem wody jest Gospodarstwo Rybackie Mrągowo. Wędkarsko bardzo atrakcyjne. Rybostan typowy dla zbiornika sielawowego i choć ostatnio z sielawą krucho, to trochę "sielawowych" szczupaków zostało! Jest dużo drobnego szczupaka, niemiłosiernie zabieranego, tak przez ubogich tubylców jak i właścicieli luksusowo wyposażonych łodzi wędkarskich. Trafiają się piękne okonie, sporadycznie zdarza się sandacz, jest niezbyt liczny ale okazały węgorz. W płytkich rejonach północnych i graniczących z jeziorem dołkach jest piękny lin. Jest też sporo płotki i średniego leszcza. Z uwagi na wyjątkową wysokość brzegów i niewielką szerokość prawie nie czuje się skutków wiatru. Nawet w czasie sporej wichury, można znaleźć cichy zakątek. Inną ciekawostką jest niezwykła chimeryczność tutejszych ryb. Można czasem machać przez wiele godzin bez żadnego rezultatu a potem w ciągu paru minut mieć komplet szczupaków. Można kusić okonie najróżniejszymi przynętami z dość mizernym skutkiem i nagle, niemal każdy rzut kończy się ładnym pasiakiem. Działa też w drugą stronę i szalejące płocie i okonie znikają gdzieś bez śladu. Drapieżniki wyraźnie preferują duże, sztuczne przynęty. Głębokość i mała możliwość mieszania się wody sprawia, że jezioro nagrzewa się dość późno i na skuteczne spinowanie można liczyć dopiero pod koniec czerwca. Jesień, to duży szczupak. |
podsumowanie | |
dodatkowe informacje | Na jeziorze obowiązuje strefa ciszy Jezioro rynnowe, polodowcowe. Zbiornik długi na 6,3 km i szeroki na 1 km, przeciętnie ma około 500 metrów. Pierwsza cześć południowa jest bardzo głęboka, typowo sielawowa. Podobnie do typu wody, zmienia się tez ilość mieszkańców i turystów, czyli zagęszczenie i głośność. Od leżącego na południowym skraju Kosewa zatłoczonego pudełkowatymi domkami i tłumem wczasowiczów, stopniowo przechodzi w niemal bezludna część środkową i dość spokojną północną koło Muntowa. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
jacek jactau2wp.pl
17 listopada 2011
piękne zaciszne miejsce.dziewicze tereny.Cisza spokoj agroturystyka pełną tego słowa znaczeniu
Darek z Kosewa d.gulinski@naturekodom.pl
6 lutego 2009
Moj wpis po czterech latach na temat Jukst - ryby jest duzo, fakt tubylcy stawiaja sieci ale ryby wystarczy dla wedkarzy, z listopadzie 2008 na ostatnim wypadzie na szczupaka zaczeła sie walka z okoniami (najmniejszy 37 cm!) w sumie 12 szt w godzinę a potem dwa szczupaki (2,4 kg i 3,1 kg) nie jest zle - zaznacze ze w te wakacje po raz pierwszy kupiłem spining wiec doswiadczenie zadne. Niestety aby lowic potrzebna jest echosonda - ilosc górek i dołkow jest niezliczona
Jacek Ochman jacek.ochman@gazeta.pl
4 lipca 2005
Musze sprostowac moj komentarz dotyczacy rybnosci Jukst.
Jak wszedzie, z roku na rok jest gorzej.
Latwiej na jeziorze spotkac sieci, niz wymiarowa rybe.
Jesli ktos chce wymienic uwagi, jak polozyc tame rabunkowej gospodarce na naszych wodach, prosze o maila.
W silnikach ograniczenie do 5 KM.
Jacek Ochman jacek.ochman@gazeta.pl
20 kwietnia 2004
Jezioro Juksty jest piękne i rybne, jednak niestety nie jest objęte strefą ciszy.
Hanka K.
3 grudnia 2002
Panie Wojciechu przepraszam że się wtrącam ale wies nazywa sie Kosewo a nie Kosowo.