Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 193 ha, 216 ha (1991r.). |
---|---|
głębokość | Maks. - 47 m ; śr. - 11 m. |
dno | Zarośnięte roślinnością podwodną i muliste. |
ośrodki | Gospodarstwa agroturystyczne i niewielkie hoteliki w miejscowości Harsz. |
brzegi | Płaskie, miejscami zabagnione, w części północno-wschodniej zalesione. Liczne pomosty - zadbane. |
miejscowość | Harsz, Okowizna, Pozezdrze, Giżycko. |
dodatkowe informacje | Północna zatoka jeziora Harsz nosi nazwę Mały Harsz. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
PAULINA & LUKASZ paulinka0079@wp.pl
3 lipca 2012
A JA NIE PRZESTRZEGAM PRZED OFERTĄ "U HARNASIOW", JEŹDZIMY TAM Z NARZECZONYM OD 3 LAT,ROK W ROK,Z REZERWACJA NIGDY NIE BYLO PROBLEMU,GOSPODARZE TO BARDZO SYMPATYCZNI I POMOCNI LUDZIE!!MAJA DOSTEP DO JEZIORA ,KTORE JEST BARDZO CZYSTE I PRZYJEMNE.TEREN JEST CZYSTY I ZADBANY.MOŻE I NIE MA ROZRYWEK W TEJ WSI,ALE NAM TO AKURAT NIE PRZESZKADZA,WRECZ PRZECIWNIE :) KTOŚ KTO JEDZIE DO HARSZU JEDZIE TAM ODPOCZAĆ W CISZY I SPOKOJU.BLISKO DO GIZYCKA I WEGORZEWA.POLECAM POBYT W HARSZU! :)
Rysio morteg@wp.pl
13 stycznia 2010
Czy j. Harsz ma połączenie wodne z zat. Bodmą (Mamry)? Na niektórych mapach zaznaczony jest jakiś ciek wodny w pn-wsch części j. Harsz.
Jeżeli jest tam połączenie to czy można nim przepłynąć jachtem lub lódką?
j.w. wwbar@tlen.pl
17 sierpnia 2009
Przestrzegam przed ofertą "U Harnasiów" w miejscowości Harsz k/ Węgorzewa. Właściciele mają za nic wcześniejszą rezerwację i uzgodnienia telefoniczne. Po przyjeździe na miejsce właścicielka udawała że nie pamięta rezerwacji. Następnie po dłuższej rozmowie, ponieważ nie było przygotowanego pokoju zgodnie z ofertą na stronie internetowej ( wszystkie były zajęte ), zaproponowała jakiś 'pokój zastępczy", niestety z widokiem na rozpadającą się oborę, a nie jak w galerii oferty - na jezioro. Musieliśmy szukać innej kwatery. Takie postępowanie polecamy wszystkim, którzy chcą zatrzymać się w Harszu.
Mario perfewct35@interia.pl
6 sierpnia 2009
Wlasnie wrocilem znad tego jeziora.Niestety to prawda ze nie ma w nim juz ryb.Smutne to ale ptrawdziwe.Nawet klusownikow nie widac bo nie ma co lapac.Natopmiast miejscowosc naprawde przemila.Pozdrawiam.
WuPe wprek2@wp.pl
15 lipca 2009
Byłem, nie polecam. Jezioro przeciętne, okolica nieciekawa, brak atrakcji.