Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 841 ha |
---|---|
głębokość | 51 m |
klasa czystości | II (1996) |
ryby | wzdręga, płoć, okoń, lin, leszcz, karaś, szczupak |
dno | Piaszczysto - muliste |
użytkownik rybacki | Gospodarstwo Rybackie Sp. z o.o w Mrągowie |
dostępność | Dość dobra |
ośrodki | Stanica Wodna PTTK we wsi Zgon. |
kąpieliska | Dzikie plaże |
brzegi | Lekko wzniesione, porośnięte lasami Puszczy Piskiej, tylko południowe i zachodnie bezleśne |
miejscowość | Krutyń, Zgon |
hobby | Turystyka kajakowa (jezioro leży na szlaku rzeki Krutyni), wędkarstwo (typ linowo - szczupakowy) |
dodatkowe informacje | W zachodniej zatoce znajduje się połączenie z jez. Uplik, a na północnym wschodzie jest ujście do jez. Krutyńskiego, odcięte zastawką, regulującą poziom wody. Od północy i wschodu do jeziora przylegają lasy Puszczy Piskiej z rezerwatami "Zakręt" i "Królewska Sosna". Jezioro jest długie na ponad 8 km i ma wiele ciekawych, malowniczych wysp. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
redbul www.redbul-25@go2.pl
25 marca 2008
Bardzo lubię jezioro Mokre. Jeżdżę kilka razy w roku wypocząć oraz powędkować. W jeziorze zostało mało ryby (dzięki rybakom) ale i tak trafiają się niezłe okazy okonia, szczupaka, płoci i wegorza. Okolica piękna gorąco polecam.
ilka ibizia@o2.pl
7 grudnia 2007
Jezioro Mokre i okolice są przepiękne i strasznie kocham to miejsce, jeździłam z rodzicami jako dziecko a teraz jeżdżę także z mężem. Kto tam był chociaż raz z chęcią przyjedzie ponownie. Czekam z utęsknieniem na lato i czas kiedy można jechać na urlop (szkoda że nie zawsze się uda). Tam naprawdę odpoczywam. Chyba nie ma tak cudownego drugiego miejsca, takiej ciszy, dziczy - prawdziwe i piękne łono natury, ze względu na małą ingerencję człowieka.To jest cudowne miejsce, jestem po prostu w nim zakochana.
Indianin irys78@vp.pl
8 października 2007
Bywam w tych cudnych okolicach kilka razy do roku. Wakacyjny szkwał dosłownie staranował lasy pomiędzy półwyspem a kanałkiem z Kołowinu. Podobno narzekają co niektórzy na kłusownictwo i fakt - wystarczy popatrzyć na poczynania tzw. rybaków. Podobno nie ma np. węgorzy tak jak kiedyś, to popatrzcie na przedziwne rury ustawione na wlocie z Mokrego na Krutyńskie po obu stronach mostu. Rozkładane są tam w poprzek nurtu sieci. Jak myślicie - co ma szansę się przemknąć. Paradoks - to jest rezerwat, a łapiącego płotki na spławiczek po sądach by ścigali, nie mówiąc już o tym, że Krutyńskie sieciami we wszystkie strony przeciągnęli. Pewnie bandytów co dewastują piękne łąki pomiędzy "szyjką" a źródełkiem też nie ruszą. Straż parkowa próbuje, ale co tam Oni mogą - pismami się wymieniać, ale życzę powodzenia.
Warto i tak tu przyjechać.
PRZYJEŻDŻAJCIE I SZANUJCIE TĄ NASZĄ PRZYRODĘ.
Abar abar@autograf.pl
2 października 2007
Kocham to miejsce.....
norman bjezierski@poczta.onet.pl
30 lipca 2007
jestem tu kilka razy do roku, obszedłem mokre dookoła wielokrotnie, fascynujące miejsce, szczególnie po sezonie, piękne bagna w lesie, ptaszki niespotykane w innych rejonach, cisza...