Strona główna - artykuły

Dodano: 8 kwietnia 2010
Pan Kowalski jechał „wypasionym” autem leśną drogą. Zatrzymał się przy niewielkiej polance. Nawet nie pofatygował się, żeby wysiąść, tylko uchylił elektronicznie opuszczaną szybę i wyrzucił worek ze śmieciami. Potem spokojnie spalił papierosa rozmawiając jednocześnie przez telefon komórkowy. A przed samym odjazdem upuścił niedopałek na wysuszoną ściółkę. Jakiś czas po tym incydencie ten sam Kowalski oglądał sobie serial w TV. Wówczas usłyszał dzwonek u drzwi. To był listonosz, który wręczył mu specjalną przesyłkę: mandat za zaśmiecanie z fotką jego samochodu na której wyraźnie widać numer rejestracyjny i porzucony worek ze śmieciami. Zdjęcie więc, jak z policyjnego radaru i to w samym sercu lasu!

Fikcja? Już nie. Dziś monitoring lasów, tak jak w osiedlowym sklepie czy na drodze jest faktem! Niektóre nadleśnictwa zdecydowały się na eksperyment z przenośnymi kamerami. Z jakim skutkiem?

Ideą tego specyficznego monitoringu była walka z zaśmiecaniem lasu. Dzięki kamerom udało się zarejestrować wiele takich wykroczeń i ukarać sprawców. Jak to działa? Kamera ukryta np. w okolicy leśnego parkingu nagrywa sytuację w której ktoś wyrzuca worek między drzewa poza parkingiem. Parę dni później sprawca wykroczenia otrzymuje fakturę z fotografią. Jeśli to nie wystarcza nadleśnictwo może zaprosić na seans filmowy z zaśmiecającym las w roli głównej. Takie argumenty obalają obronę i ewentualny wymówki uchwyconego przez kamerę. Płacą więc wszyscy winni. Istnieje nawet cennik takich wykroczeń. I tak cytując za nadleśnictwem Skrwilno (woj. Kujawsko-Pomorskie) za 5 worków śmieci zapłacimy 100 zł, 10 worków – 200 zł a za śmieci wielkogabarytowe 500 zł.

Zdarza się jednak, że kamery wychwytują również krępujące wykroczenia, gdy ktoś załatwia swoje potrzeby fizjologiczne np. bezpośrednio na parkingu leśnym poza ustawionymi tam toaletami. W takich sytuacjach jednak nie wysyła się faktury z co najmniej kontrowersyjną fotką. Takie zdarzenie pracownicy nadleśnictwa najzwyklej w świecie kasują.

Za to nie skasowali znacznie poważniejszego przestępstwa. Materiał zarejestrowany na kamerze potwierdził podejrzenia dotyczące osoby podpalacza. Dzięki temu udało się jemu udowodnić winę, co w przypadku podpaleń jest z reguły bardzo trudne i rzadkie. Monitoring ma zostać wykorzystany również do walki z najnowszą leśną plagą: nieodpowiedzialnymi pasjonatami czterokołowych Qadów.

Dla wszystkich, których przyciśnie w lesie fizjologiczna potrzeba mam pocieszającą informację. W leśnym zaciszu znajdującym się pod czujnym okiem wielkiego brata musi znajdować się tablica z wyraźną informacją o monitoringu z użyciem kamery. Od strony prawnej nie ma więc mowy o tym, żebyśmy byli zupełnie nieświadomi obecności kamer.

Uff…, do czego to więc doszło, nawet w czasie samotnej weekendowej wycieczki … tak naprawdę nie jesteśmy sami!
Mariusz Tkacz 2009
Na podstawie materiałów Nadleśnictwa Skrwilno woj. Kujawsko-Pomorskie
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl