Strona główna - artykuły

Dodano: 1 marca 2006
Wybierając się zimą do lasu lub parku przyrodnik zastanawia się, czy uda mu się zobaczyć jakieś ciekawe ptaki lub ssaki o zimowej aktywności. Z chęcią patrzymy w górę na korony drzew, gdzie uwijają się stada jemiołuszek lub gili, a po śniegu baraszkują gronostaje lub wydry. Jednak mało kto patrzy pod nogi – no bo i po co? Cóż ciekawego można znaleźć na śniegu. A właśnie tutaj, w tych niesprzyjających warunkach żyje wiele małych zwierzątek – owadów i pajęczaków. Naukowcy nazywają je odpowiednio krioentomofauną i krioarachnofauną. Spośród przedstawicieli tych przedziwnych zimowych stworzeń prawie wszystkie można obserwować w okresie od grudnia do marca – ale na pewno większości z nich nie zobaczymy w miesiącach letnich.

Wiele osób może zadać sobie pytanie skąd się wzięły te przedziwne stworzenia i dlaczego rozwijają się i odbywają gody w tak niesprzyjających warunkach, kiedy maja do dyspozycji piękne, ciepłe i słoneczne miesiące maja, czerwca czy lipca? Odpowiedź jest bardzo prosta – większość z tych gatunków są to relikty polodowcowe – ich o wiele liczniejsi krewni zamieszkują tereny podbiegunowe, gdzie w okresie letnim temperatura podnosi się do około zera stopni, w związku z tym nasi przedstawiciele tych zwierząt odczuwaj naszą zimę (zwłaszcza jej ciepłe i słoneczne dni) jak lato w rejonach podbiegunowych. Wszystkie kriobezkręgowce można podzielić na trzy grupy.

Zima Pierwszą z nich stanowią chionobionty reprezentowane przez gatunki o wąskich spektrach przystosowawczych i występujących wyłącznie zimą. Charakteryzują się one licznymi przystosowaniami do surowych warunków atmosferycznych, między innymi takimi, które nie pozwalają ich ciałom zamarzać. Co ciekawsze większość chionobiontów obumiera w temperaturze kilku stopni po wyżej zera. W toku ewolucji zwierzęta te dążyły do zmniejszenia powierzchni ciała wystawionej na utratę ciepła, stąd większość gatunków jest bardzo mała (nie przekraczają kilku milimetrów) i bezskrzydła. Do typowych owadów z tej grupy należą pośnieżki (Boreus) z rzędu wojsiłkowatych (Mecoptera). W ciepłe i słoneczne dni, gdy temperatura oscyluje w okolicach zera można spotkać dwóch przedstawicieli tych owadów. Są to zwierzęta bardzo wiotkie i delikatne, poruszające się najczęściej skokami po śniegu. Innymi chionobiontami są niektóre muchówki – jak przedstawiciele ponowców (Chiona) należących do rodziny kreślowatych (Limoniidae) oraz błonkówki należące do galasówek (Cynipidae). Większość chionobiontów aby nie zamarzać wytwarza glicerol krążący w hemolimfie, który obniża temperaturę jej krzepnięcia o kilka stopni.

Druga grupą kriobezkręgowców są chionofile - gatunki, które pojawiają się w zimie, ale występują także w innych porach roku, są one odporne na mróz ale nie wykształciły przystosowań morfologicznych do niskich temperatur. Najpospolitszymi chionofilami są z pewnością larwy chrząszczy z rodziny omomiłków (Cantharidae), a szczególnie omomiłka Cantharis fusca. Cecha charakterystyczną tego owada jest fakt, iż na śniegu pojawiają się regularnie jego larwy, a formy dojrzałe spotykamy od czerwca do sierpnia. Larwy omomiłków są największymi owadami jakie spotykamy na śniegu – ich wielkość może dochodzić nawet do 2 cm. W dawnych czasach, masowe pojawy czarnych, jakby aksamitnych larw na śniegu uważano jako zapowiedź nadchodzących klęsk, chorób, wojen i innych nieszczęść znanych zapewne tylko w średniowieczu czy nieco późniejszych epokach. Innymi owadami z grupy chionofili są niektóre motyle z grupy miernikowców (Geometridae), zwłaszcza przedzimki (Operophtera) i zimowki (Agriopis) – ich formy dorosłe spotyka się w listopadzie i grudniu, a larwy żerują w miesiącach letnich. Ciekawą cechą jest bezskrzydłość samic, dzięki której nie tracą one energii na latanie a jedynie poświęcają ją w całości na wytworzenie potomstwa. Oprócz tych gatunków chionofile są licznie reprezentowane przez skoczogonki (Collembola), jeden gatunek chruścika (Trichoptera) - Chaetopteryx villosa oraz liczne muchówki: ochotkowate (Chironomidae), pozmrokowate (Trichoceridae), grzybiarkowate (Mycetophilidae).

Trzecią i ostatnią grupą owadów naśnieżnych są chionokseny - owady przypadkowe, niezwiązane swoim rozwojem ani fenologią z porą zimy. Najczęściej są to owady, które pod wpływem ciepłego, lutowego lub marcowego słoneczka wylazły z zimowych kryjówek pozarzywać słonecznych kąpieli. Jako przykłady takich ciekawskich przedwiosennego słońca można podać: motyle - latolistka cytrynka (Gonepteryx rhmani) z rodziny bielinkowatch (Pieridae) czy rusałkę pawie oczko (Inachis io) z rodziny rusałkowatych (Nymphalidae); Zima chrząszcze z rodzin kusakowatych (Staphylinidae), ryjkowcowatych (Curculionidae) czy biedronkowatych (Coccinellidae). Ja sam obserwowałem w lutym na śniegu larwę skorka (Dermaptera).

Podsumowując można zauważyć, iż bardzo liczna jest fauna naśnieżna owadów, wystarczy czasem się schylić i już można zobaczyć na śniegu czarne punkciki, które przy bliższym spotkaniu zaczynają się ruszać i okazują się żywymi stworzeniami, a nie jak podejrzewaliśmy okruszkami kory, fragmentami roślin czy maleńkimi grudkami ziemi. I na sam koniec mały APEL – uważajmy – ja sam niedawno nie patrząc pod nogi dokonałem spustoszenia w populacji naśnieżnych skoczogonków, które wolały wybrać sobie drogę śródleśną zamiast skakać pomiędzy drzewami.
Dawid Marczak
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl