Strona główna - artykuły

Dodano: 22 marca 2008
Przed świętami Wielkanocnymi tradycyjnie malujemy kurze jajka w różne, często wymyślne wzorki (przynajmniej niektórzy z nas). Niewątpliwie są to nieraz arcydzieła. Czy jednak zastanawialiśmy się, jakie pisanki możemy zauważyć na skorupkach jaj dzikich ptaków i czy ma to jakiś sens? Spróbujmy więc odpowiedzieć na te pytania.

Ptaki drapieżne (szponiaste), dzienne znoszą jaja kształtu prawie kulistego o szarobiałym podłożu jednak z reguły ciemno nakrapianym. Takie plamkowanie upodabnia je do wyściółki gniazda składającego się z traw, gałązek, sitowia itp. Najintensywniejszy kamuflaż posiadają jaja pustułki, sokoła wędrownego, kobuza czy trzmielojada, gdzie ciemne plamki są najgęściej i najintensywniej rozmieszczone. Wyjątek tu stanowi np. jastrząb, którego jajka nie są nakrapiane a mają odcień zielonkawy. Podobnie błotniaki nie posiadają kamuflażu na skorupkach.

Pozostańmy jeszcze przez chwilę przy szponiastych. Z drapieżników nocnych żyją przecież także sowy. Idealny okrągły (kulisty) kształt ich jaj i barwę skorupy czysto białą można wytłumaczyć zapewne gniazdowaniem w dziuplach. Tutaj okrągłe jajko nie stoczy się z gniazda, a biały kolor nie stanowi zagrożenia dla lęgu w dziupli, gdzie trudno jaja wypatrzeć. Pewnie z tego powodu jajka innych naszych dziuplaków, dzięciołów są też białe. Podobnie rzecz się ma z gatunkami lęgnącymi się w ziemnych norach, jak np. zimorodek i jaskółka brzegówka. U jaskółek możemy zauważyć pewną ciekawostkę. Mianowicie oknówka budująca gniazda w kształcie kuli, a więc o „zamkniętej” konstrukcji znosi jajeczka białe jak sowy, czy dzięcioły. Ale już jej krewniaczka jaskółka dymówka lepiąca gniazdka pod strzechami domostw podobne do otwartej czary, posiada kamuflaż na skorupach w postaci rdzawych lub niebieskich plamek. Jednak nasze wszechobecne „dziuplaki” sikory, mają na białych skorupkach czerwone kropki. A szpak lęgnący się jak sikorka w dziupli składa jajka o odcieniu niebieskim.

Całkowitym zaprzeczeniem sztuki kamuflażu są ptaki będące symbolem pokoju. Gołębie znoszą białe jaja, ale nie gniazdują przecież w dziuplach! (poza siniakiem). Taką nieostrożność natury, która nie wyposażyła w kamuflaż gatunek lęgnący się w „klasycznych” półodkrytych gniazdach, trudno wytłumaczyć. Dlatego też jaja gołębi silnie skontrastowane z ciemnymi gniazdami są bezlitośnie rabowane przez ptaki krukowate.
Na szczęście ptaki wodne „nie zapomniały” o kamuflującej barwie i tak np. łabędź znosi jaja szarozielone co upodabnia je do trzcin w których buduje swoje gniazdo. Z kolei skorupki perkozów mają dość jasny odcień, ale pod wpływem gnijących roślin (z których jest wykonane gniazdo) ich jaja ciemnieją przybierając zlewającą się z tłem barwę brunatną. Ciekawe są też jaja żurawia. Pomijając ich ochronny jasnobrązowy odcień i cynamonowe cętki rozsiane na skorupie (gniazda zbudowane z szuwarów), to mają one wydłużony „cygarowaty” kształt. Tak uformowane jaja są zapewne znacznie stabilniejsze w gnieździe, które osiąga nawet metr wysokości!

Ostatnią grupą, którą chcę tutaj wybiórczo opisać są kuraki. Dla tych leśnych, jak cietrzew, głuszec czy jarząbek, gniazdami są wygrzebane w ziemi dołki w lesie. A więc skorupki jajek tych kuraków jak nietrudno się domyślić przybierają barwę ochronną, a konkretnie żółtawą z drobnymi, brunatnymi plamkami co nadaje im wygląd piaskowy – idealny więc warunkach leśnych. Ich łąkowi kuzyni, bażant i kuropatwa mają jaja zielonkawe zlewające się z tłem zieleni traw, która stanowi osłonę ich lęgów umieszczonych wśród np. koniczyny.

Nie sposób nie wspomnieć o naszym ptasim zwiastunie wiosny z rodziny siewkowatych - czajce , również gnieżdżącej się wprost na ziemi. Jednak jej lęg natura zakamuflowała wyjątkowo dobrze: piaskową barwą skorupek jaj z czarnymi plamkami. Takie zniesienie jest tak łudząco podobne do grudek ziemi, że wędrując polem możemy nadepnąć na gniazdo czajki.

Ten opis ptasich pisanek jest oczywiście bardzo skrótowy zważywszy na kilkaset gatunków gniazdujących w Polsce. Mam nadzieję jednak, że nawet tych kilka przykładów sprytu natury w ornitologicznym światku przybliżyło nam problem przystosowania jaj do gniazd i ich różnorodności. Myślę też, iż teraz trochę inaczej spojrzymy na świąteczne jajko … smacznego!
Mariusz Tkacz
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl