Strona główna - artykuły

Dodano: 16 września 2008
Dotychczas pisałem o najprostszych i najtańszych sposobach zabezpieczenia przed kleszczami. Jednak, by ochrona była pełna nie możemy zapomnieć o preparatach odstraszających i szczepionkach.

Przeciwko KZM (kleszczowemu zapaleniu mózgu) szczepić możemy nawet dzieci po ukończeniu 1 roku życia! Przyjmuje się 3 dawki szczepionki. Pierwszą dawkę najlepiej zimą lub wczesną wiosną. Po upływie 1 do 3 miesięcy szczepimy się po raz drugi. Wyjątkowo po 14 dniach, aby uzyskać szybszą odporność „w sezonie na kleszcza” (w sytuacji kiedy na pierwsze szczepienie zdecydowaliśmy się latem). Ostatnią, 3 dawkę zapewniającą odporność na dłuższy czas, aplikujemy sobie od 5 do 12. miesiąca po drugiej. Taka procedura nie zapewnia jednak wiecznej ochrony. Na szczepienia przypominające musimy się zdecydować 3 lata później, a potem co 5 lat. Ciekawostką jest to, że szczepionki przeciw KZM nie można stworzyć „od ręki” mieszając ze sobą składniki w laboratorium. Przygotowuje się ją na zasadzie hodowli.

W Polsce możemy skorzystać z dwóch szczepionek. FSME-IMMUN Inject firmy Baxter cechującej się dużą czystością i tolerancją przez co możemy ją podawać zarówno dorosłym, młodzieży (0,5 ml) jak i dzieciom (0,25 ml). Koszt to ok. 92 zł za podstawową ampułkę 0,5 ml . Druga szczepionka nazywa się Encepur - produkowany przez Chiron-Behring. Te leki zawierają inaktywowane wirusy KZM.

Niestety w Polsce (a chyba i w Europie) nie jest dostępna szczepionka przeciwko boleriozie. W USA pod koniec lat 90-ych istniał dość skuteczny preparat LYMErix, ale potem okazało się, że ma poważne skutki uboczne i w 2002 r. został wycofany. Nie mam informacji, czy został zastąpiony nowym. Kiedy już dojdzie do zarażenia boleriozą wówczas leczy się zakażonego silnym antybiotykiem zwanym doksycykliną. Doksycyklina ogranicza jednak swobodę pacjenta, który musi unikać słońca. Intensywne promienie słoneczne w połączeniu z tym antybiotykiem powodują powstanie nieodwracalnych plam na skórze.

Równolegle ze szczepieniem możemy (powinniśmy!) stosować preparaty odstraszające kleszcze. Należy do nich „OJ”, który ma postać maści nakładanej na ciało szczególnie w okolicy wylotu nogawek i rękawów (zabezpieczenie przed wnikaniem pajęczaka pod ubranie), a także w okolicach uszu. Działa przez parę godzin. Innym preparatem jest „Komeszek” w sprayu o zapachu waniliowym i przetestowanym czasie działania co najmniej 6 godzin. Tu przy okazji przypomina mi się domowy sposób na meszki polegający właśnie na użyciu waniliowych smaków do ciast sprzedawanych w mikrobuteleczkach. Smarowano wanilią szczególnie dzieci przed wyjściem na spacer co okazywało się całkiem skuteczne. Wszystkie preparaty mają atest i nie podrażniają skóry.

Nie zapominajmy jednak, że kleszcze uporczywie atakują również naszych czworonożnych ulubieńców. Psy możemy również wysmarować preparatami zabójczymi dla kleszczy. Jednym ze skuteczniejszych jest „Frontline”. Preparat po odgarnięciu sierści wciera się w skórę zwierzęcia w okolicy łopatek. Po 1-2 dniach lek rozprowadza się po całym ciele psa. Jego działanie jest zabójcze dla kleszczy i pcheł, polega na polaryzacji i wzroście pobudliwości komórek nerwowych insektów oraz roztoczy, co doprowadza do ich natychmiastowej śmierci. 48 godzin przed i po użyciu maści nie możemy czworonoga kąpać.
Frontline zapewnia ochronę przed kleszczami przez miesiąc a przed pchłami 2 miesiące. W pudelku znajdują się 3 pipety po 4,02 ml w cenie ok. 30 zł za jedną, ale można kupować pojedyncze pipety. Środek nie jest zalecany dla psów ważących poniżej 2 kg i do 10 tygodnia życia.
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl